Maskotki na zamówienie – czy warto kupować zabawki z rysunków?

Polub i udostępnij:
fb-share-icon0
Tweet 20

Pisząc kolejne wersy bajki „Fretka Alfredka” oczami wyobraźni widziałam jak ona ma wyglądać. Ba, nawet wiedziałam jak wygląda, bo najpierw pojawił się pomysł na postać, a dopiero potem sama bajka. Wyobrażałam sobie swojego Pocieszaka i wiedziałam, że kiedyś to będzie ulubiona zabawka moich córek. Tak w naszym domu zaczęły gościć zabawki z rysunków. 

Edytę poznałam podczas warsztatów Zainspiruj mnie mamo w Łodzi. Tam też miałam przyjemność pierwszy raz zobaczyć jej dzieła i od razu wiedziałam, że to ona stworzy Alfredkę. I tak moje i córek marzenie o maskotce Alfredce spełniło się dzięki Maskotkom z rysunków dzieci.

Fretka Alfredka zrobiła mi niesamowitą frajdę zasiadając na półce z zabawkami. Dlatego, że jest to postać wymyślona przeze mnie, dlatego, że tylko ja mam taką, nikt więcej, dlatego, że była szyta dla mnie, a nie masowo, dlatego, że pokochałam ją i chciałam ją mieć, a nie kupiłam, by pokochać. Aż w końcu dlatego, że jest uszyta bardzo starannie, a profesjonalizm bije po oczach z daleka. Fretka ma zdejmowaną sukienkę i buciki. Nie zdradziłam tej tajemnicy córkom, bo nie chcę, szukać drugiego bucika za łóżkiem czy w koszu z zabawkami. Sukieneczka ma gumkę pod szyją dzięki czemu łatwo i wygodnie się zdejmuje a dzięki temu, że nie jest na rzep mogę zachować tajemnicę dla siebie.

Dopiero otwierając paczkę uzmysłowiłam sobie jak wielką radość można sprawić dziecku szyjąc dla niego stworka, którego samo narysowało. To, co pojawiło się na kartce jest tworem dziecięcej wyobraźni, ożywienie tego, może być najwspanialszym prezentem dla dziecka. Oczywiście nie uważam, że ze wszystkich dziecięcych bazgrołów trzeba robić maskotki, ale jeśli malec często w swoich pracach powraca co jednej postaci niespodzianka w postaci maskotki sprawi mu na pewno ogromną radość.

maskotki na zamówienie

zabawki z rysunków

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

2 komentarze

  1. Jedna z ulubionych postaci Młodej 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.