Ostatnio coraz częściej spotykam się ze stwierdzeniem, że internet jest przesycony blogami. Pomimo ich różnorodności i tak mnóstwo tematów jest w kółko powielanych, wałkowanych i męczonych. Pomijam już fakt, że w przypadku jakiejkolwiek afery czy internetowej burzy prawie każdy bloger czuje się na siłach, by komentować aktualne wydarzenia i korzystać z tego, co jest obecnie na fali. Często też, bloger pisze o tak oczywistych rzeczach jak fakt, że do posmarowania masłem chleba potrzebujemy noża. Czy jest sens poruszania wątków wszystkim nam doskonale znanych?
Zanim zacznę, chwilę się zastanów czy prowadząc bloga florystycznego powinieneś wspominać na nim, że kwiaty należy regularnie podlewać? Przecież to jest oczywiste. Jak sądzisz, lepiej pominąć ten temat, czy jednak może warto w nietuzinkowy sposób opowiedzieć o podlewaniu kwiatów i konsekwencjach zbyt rzadkiego lub zbyt czestego nawadniania roślin?
5 powodów, dla których warto poruszać oczywiste tematy:
- to, co dla ciebie jest oczywiste dla niektórych być może nie jest. Powyżej podałam bardzo banalny przykład z koniecznością podlewania roślin, jednak jeśli Twój blog skupia się wokół tematów zwiazanych z Twoją pracą lub pasją, pamiętaj, że rzeczy, z którymi masz styczność na co dzień, dla niektórych mogą być dopiero nowością. By ktoś mógł osiągnąć poziom, na którym się teraz znajdujesz musi od czegoś zacząć, musi wiedzieć od czego zacząć i jeśli właśnie na twoim blogu odnajdzie odpowiedzi na te pytania, jest ogromne prawdopodobieństwo, że zostanie z tobą na dłużej.
- tworzysz kompleksowe źródło wiedzy w pigułce. Jeśli chcesz na swoim blogu rozwinąć konkretną tematykę, pamiętaj, by zacząć od podstaw. Zapewnij swoim czytelnikom przestrzeń, która będzie ich edukować, rozwijać, motywować. Nie postawisz domu, bez ich fundamentów.
- atrakcyjne teksty (nawet o rzeczach oczywistych) przyciągają uwagę. Jestem pewna, że wielokrotnie przemknęła ci ta myśl przez głowę, kiedy czytałeś wpis na czyimś blogu. Niby temat doskonale ci znany, niby takie same argumenty, jak te, którymi ty się posługujesz, a jednak treść zawiera zupełnie inne doświadczenia, a dzięki temu całkowicie inny punkt widzenia. Pamiętaj, że każdy z nas jest inny i każdy ma własne spostrzeżenia, jeśli ty na swoim blogu podzielisz się swoimi, możesz sprawić, że nawet błahy temat skłoni innych do reflekcji.
- ludzie szukają odpowiedzi nawet na oczywiste pytania. Przeglądając dzisiaj frazy, dzięki którym internauci trafiali na moja stronę, co chwilę powtarzałam: serio? Z wyszukiwarki korzystamy codziennie, prawda? Codziennie czegoś szukamy. Głównie opinii na temat produktów czy usług, na które chcemy przeznaczyć pieniądze i jednocześnie mieć pewność, że będzie to udana inwestycja. Szukamy porad. Sami diagnozujemy choroby i od razu podejmujemy się leczenia ich. Szukamy newsów i plotek. To normalne. Ja tak robię, ty tak robisz, wiele innych osób też tak robi, więc chyba normalne. Ale są też osoby, które szukają odpowiedzi na swoje własne problemy. Zupełnie prywatny, tak jakby wierzyły, że internet potrafi ich udzielić. Ludzie szukają odpowiedzi nawet na oczywiste pytania, dlaczego nie mieliby ich znaleźć u ciebie?
- wyciągasz zupełnie nowe wnioski. Jak często wracasz myślami do swoich początków? Jak często analizujesz swoje postępy? Czy zastanawiasz się, co mogłeś zrobić lepiej lub inaczej, by przyspieszyć swój rozwój i zaoszczędzić sobie czasu? Takie podsumowanie będzie bardzo pomocne nie tylko twoim czytelnikom, ale też tobie. Z doświadczeniem, które już posiadasz, z popełnionymi błędami i odniesionymi sukcesami na niektóre rzeczy na pewno patrzysz zupełnie inaczej, Twoi czytelnicy chętnie o tym poczytają, a ty będziesz miał okazję zrobienia sobie rachunku sumienia.
Rozwijasz się z każdym dniem, jesteś coraz lepszym blogerem, zdobywasz doświadczenie, wiedzę, umiejętności, wprawę. Idziesz do przodu, nie brakuje ci pewności, że to co robisz, robisz świetnie. Ale zaglądasz do archiwum i widzisz miałkie, dawno oklepane tematy. Nieaktualne, niedoskonałe. Czy je usuwasz? Oczywiście, że nie, bo to część ciebie, twoja droga w stronę rozwoju, twoje schody na szczyt. Pomyśl, że ktoś właśnie teraz jest dopiero na początku tej drogi, a twoje według ciebie błahe tematy są dla nich drogowskazem.
Całkowicie się z tym zgadzam! To prawda, że obecnie jest wiele blogów, a tym samym powielanych treści jednak każdy ma inne doświadczenia i punkt widzenia. Czasem warto powtarzać rzeczy oczywiste, chociażby dlatego, że dla innych nie są one już tak oczywiste…
Sama zastanawiam się po co obecnie jest tyle poradników i blogów motywujących. Przecież każdy to wie „wierz w siebie” „ciesz się z małych rzeczy”… jednak w tym wypadku powtarzanie tych oczywistych rzeczy sprawia, że ludzie przypominają sobie o tym i zaczynają zwracać większą uwagę.
Pozdrawiam ! 😉
Zawsze wychodziłam z założenia, że o rzeczach oczywistych się nie mówi ale im dłużej żyję i więcej ludzi spotykam coraz częściej widzę, że, tak jak napidałaś, to co dla mnie jest oczywiste, dla innych takie nie jest i ja się wtedy naiwnie dziwię, że ktoś może nie wiedzieć tego, co ja
Ja też uważam, że to co dla kogoś jest oczywiste, dla innej osoby wcale się takie nie wydaje. Weźmy za przykład blogerów finansowych. Niby wszyscy zachęcają do oszczędzania, nie rozpuszczania pieniędzy na bezmyślną konsumpcję. Niby wszyscy to wiedzą, a jaki przyjdzie co do czego to finalnie okazuje się, że tylko niewielki procent Polaków ma jakieś oszczędności
Świetny tekst i zgadzam się w 100%. Czasem oczywiste dla nas rzeczy tondla innych zupełna nowość. A poza tym internet jest tak rozległy, że czasem trudno w nim zlokalizować konkretną treść. Im jej więcej tym lepiej, o ile to jakaś wartościowa treść.
Rzuciłaś nowe światło na te oczywistości. Dopiero teraz dostrzegłam niektóre aspekty truizmów. Dzięki
Dzięki! Tego mi trzeba było. Sam zrezygnowałem z oczywistych wpisów – widać niepotrzebnie…
Nawet jeśli każdy pisze o tym samym, to wszyscy robią to w inny sposób. Jedni ciekawie, drudzy mniej, ale zawsze inaczej. Poza tym ludzie często przykładają wiele uwagi na takie nieoczywiste sprawy, całkowicie zapominając o tym co jest naturalne. Ja na przykład bardzo przykładałam się do odżywek dla kwiatów, a często zapominałam je podlewać, ha ha 🙂
Poza tym lubię takie skrupulatne blogi, z których mogę wyłuskać wszystkie informację. Jeśli coś wiem – często pomijam ten fragment i przechodzę do konkretów. 🙂
Świetny tekst!
Trafne spostrzeżenia:) Blogi mają funkcję opiniotwórczą, powinny zaprezentować zdanie na dany temat osoby piszącej i jej osobiste doświadczenia w danym temacie, a wiadomo, ze nieraz ile osób, tyle spostrzeżeń.
Czytałam ostatnio swoje stare teksty 😉 Pośmiałam się trochę. Widzę swój rozwój w pisaniu analizujac starsze posty;) Będzie jeszcze lepiej mam nadzieję 😉
Bardzo dobry post. Rzeczywiście to co dla nas oczywiste może być dla kogoś nowością. Pisząc nawet na popularne tematy może się zdarzyć, że spojrzymy na to w innym świetle, coś komuś podpowiemy. Sama uczę się od innych blogerów.
Ktoś mi kiedyś zarzucił, że piszę o swojej niepełnosprawności, bo to TERAZ MODNE. Cóż…piszę o swoim życiu, co poradzę, że „chwilowo” jest modne we współczesnym świecie? 😉 Swojego życia i wyglądu nie zmienię, także zawsze będę o nich pisać, a poruszać tematy na pozór błahe także lubię, ponieważ zawsze gryzę je z zupełnie innej strony. Od tej, o której ludzie zazwyczaj nie wiedzą lub o niej zapominają.
Dokładnie! Uważam też, że banały mają to do siebie, że… najczęściej są po prostu prawdziwe i istotne. Dlatego były powtarzane tak często, aż stały się banałami!
Truizmy oczywistościami przeplatane – ale COŚ w tym jest 🙂
I tak i nie. Warto pisac, ale ja lubie miejsca, gdzie jednak znajde cos innego…nowego, swiezego. Ciągle walkowane tematy mecza, nudza…Do pisania bloga trzeba chyba miec to cos…A wydaje sie, ze udzie uwierzyi, ze kazdy moze byc blogerem, tak ale nie kazdy porywa…
Czasem niby temat jest oczywisty, ale każdy ma na niego inne spojrzenie 🙂
Sam lubię zaglądąć do tematów oczywistych, bo jedną rzecz można robić na kilka sposobów i niekoniecznie mój jest najbardziej efektywny. Przekonałem się o tym wiele razy chociaż wychodziłem z założenia „przecież wiem najlepiej”.
Takie oczywiste teksty są też poczytne, bo ludzie chcą się wykazać, że coś wiedzą (nawet jeśli tylko w teorii) i jednak większość jest dalej na etapie początkującego. Dlatego też tematy o odchudzaniu dla początkujących ciągle cieszą się taką popularnością.
Sam ostatnio dostałem wiadomość żeby napisać o X i moja odpowiedź była: a to w ogóle kogoś interesuje? Tak jak piszesz, oczywistości dla nas, a dla kogoś odkrywanie Ameryki. 🙂