Miałyście czasami tak, że marzyłyście o czymś, a kiedy marzenia zaczęły się spełniać, zaczął przerażać was ich rozmiar? Ja tak właśnie miałam organizując Radomski Plebiscyt Blogowy. Taka inicjatywa chodziła mi po głowie już od dawna, aż w końcu uznałam, że to jest odpowiedni moment, by zacząć ją realizować.
W niecały miesiąc udało mi się zorganizować wydarzenie, które przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Zdaję sobie sprawę z tego, że dając sobie tak niewiele czasu naraziłam się na wiele niedociągnięć, jednak wydarzenie było przecież organizowane dla przyjaciół, a tych mam wyrozumiałych. Doskonale także wiedzą, że wszelkie wtopy uwielbiają moje towarzystwo i zawsze tłumnie goszczą wszędzie tam gdzie i ja. Dla przykładu, w połowie plebiscytu przypomniałam sobie, że zapomniałam odebrać tort. W przyszłym roku tortu już na pewno nie będzie. Zapamiętać!
Czesto słyszę pytanie, skąd pomysł na plebiscyt? Lubię swoją radomską blogosferę. Lubię rozmowy, spotkania. Jednak miałam wrażenie, że nie wszyscy czują blogowanie tak jak ja, całą sobą. Uznałam, że wprowadzając nutkę rywalizacji, ale przede wszystkim dobrej zabawy, uda mi się zmotywować innych do dalszego rozwoju. Niektórym brakowało pewności siebie, wiedziałam, że jeśli jurorzy wybiorą właśnie ten a nie inny blog, ta pewność siebie zacznie powoli się budować. Naprawdę bardzo lubię obserwować rozwój innych, zwłaszcza tych, których lubię i z ogromną przyjemnością śledzę działania.
Właśnie dzięki temu 13 maja w radomskim hotelu Nihil Novi odbył się Radomski Plebiscyt Blogowy. Miało to być niewielkie kameralne wydarzenie, dotyczące wyłącznie naszej grupy, liczącej wtedy lekko ponad 20 osób. Okazało się jednak, że plebiscytem zainteresowały się nie tylko lokalne media, ale także inni blogerzy z naszego regionu, którzy wcześniej nie słyszeli o naszej grupie.
Podczas uroczystości zostało wręczonych 11 statuetek, w tym Ikona Radomskiej Blogosfery, która trafiła do Ewy Brzozowskiej, autorki bloga FreelanceMama.pl. By móc przeżywać emocje razem z moimi przyjaciółmi, nie chciałam do samego końca znać wyników, więc sam przebieg gali i dla mnie był sporym zaskoczeniem. Wśród jurorów znaleźli się: radomski pisarz Jan Michalski, znany i ceniony fotograf Szymon Wykrota, właścicielka agencji PR Magdalena Fularska-Pacholczak czy właścicielka prestiżowej marki kosmetycznej Agnieszka Owczarek.
W żadnym innym mieście, tylko właśnie u nas odbyło się pierwsze takie wydarzenie. Jestem ogromnie dumna, a wiadomości od blogerów z całej Polski z wyrazami uznania utwierdzają mnie w przekonaniu, że było warto.
Wiem, że było. Bo to właśnie dzięki plebiscytowi dowiedziałam się o wielu lokalnych blogerach, których do tej pory nie znałam. Więc cóż, nie pozostaje powiedzieć nic innego, jak DO PRZYSZŁEGO ROKU!