Świąteczna atmosfera przedświątecznych spotkań

Polub i udostępnij:
fb-share-icon0
Tweet 20

Kiedy pomarańcze zaczynają smakować inaczej niż zwykle, można nawet powiedzieć, że wyjątkowo przyjemniej, to znak, że zbliżają się święta. Tak, zdecydowanie, pomarańcze najlepiej smakują w Święta Bożego Narodzenia. W nastrój świąteczny wpędzają nas także witryny sklepowe, reklamy telewizyjne i „Last Christmast” słyszane w radiu. Dlatego grudzień jest miesiącem refleksji, podsumowań, rachunków sumienia. Łatwiej się wzruszamy, szybciej popadamy w zadumę. Jesteśmy bardziej skorzy do wszelkich spotkań. Właśnie dlatego bardzo entuzjastycznie zareagowałam na pomysł zorganizowania mikołajkowego spotkania blogerek. 

świąteczna atmosferaWłaśnie tego najbardziej brakowało mi w naszym mieście. Jeszcze pół roku temu przemierzałam niezliczone kilometry, by spotkać się z blogerkami, porozmawiać o wspólnej pasji, poczuć taki sam entuzjazm. Teraz mam to wszystko w zasięgu ręki. Radomska blogosfera nabiera rozpędu. Jeszcze kilka miesięcy temu z niektórymi dziewczynami nawet się nie znałam, ba, niektóre z nich nawet jeszcze wtedy nie miały blogów. Teraz wykorzystujemy każdą nadarzającą się okazję, by naładować akumulatory i podbijać blogosferę, bo nic tak nie inspiruje jak pogaduchy w gronie dziewczyn z głowami pełnymi pomysłów.

Organizując poprzednie spotkanie byłam przekonana, że następne, będzie o niebo lepsze i wcale się nie pomyliłam. Kasia, której zawdzięczamy całą organizację, musiała dać z siebie naprawdę wszystko, ale też muszę zwrócić uwagę na relacje między uczestniczami wydarzenia. Podczas wrześniowego spotkania każda z nas z trudem w kilku zdaniach opowiadała o sobie patrząc zestresowanymi oczami na wbite w nią kilkanaście obcych twarzy. Tym razem już kilka minut po 17 słychać było głośne śmiechy czy prywatne historie, które opowiada się koleżance przy kawie. No właśnie. Do tego zmierzałam. Mam nadzieję, że pozostałe dziewczyny podzielają moje zdanie, ale przez te kilka miesięcy stałyśmy się sobie znacznie bliższe. Z niektórymi rozmawiam codziennie. Są bardziej na bieżąco niż przyjaciółki, z którymi gdzieś po drodze powoli tracę kontakt. Mamy kilka wspólnych planów, łączy nas radość z możliwości realizowania się w tym, co sprawia nam największą przyjemność. Bo poza matkami, żonami, kobietami, wszystkie jesteśmy blogerkami, a dla blogerki nie ma rzeczy niemożliwych, zgadza się?

Cieszę się, że w okresie przedświatecznym mogłyśmy spotkać się w tak licznym gronie i z mikołajkowym akcentem poczuć się jak blogerska rodzina. Wspólnie spędzony czas umiliły nam upominki od sponsorów, których było tak dużo, że każda z nas miała problem z zabraniem wszystkiego do domu. Sponsorami naszego spotkania zostały świetnie wszystkim znane i polecane marki, więc nadmiar prezentów mogę z czystym sumieniem wsunąć najbliższym pod choinkę mając pewność, że na pewno ich ucieszą. Czy tak zrobię? Nie wiem. Straszny ze mnie chomik i wszystko najchętniej zachowałabym dla siebie, Święta to jednak okres dzielenia się z innymi, choć nic nie jest cenniejszego od czasu, który powinniśmy poświęcić rodzinie i najbliższym. 

radomskie blogerki

radomska blogosfera

spotkanie radomskich blogerek

radomska blogosfera

SONY DSC

 

Wszystkim sponsorom serdecznie dziękuję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.