Jadąc pierwszy raz do miasta X lub państwa Y wyrabiasz sobie zdanie o wszystkich jego mieszkańcach na podstawie obserwacji wysnutych podczas pierwszych minut czy godzin tam spędzonych. A więc ogromna odpowiedzialność spoczywa na osobach, które spotkasz w pierwszej kolejności, bo to właśnie one wyrobią w twojej głowie zdanie na temat ogółu. Taka właśnieCZYTAJ WIĘCEJ…

Jestem mamą, powinnam więc być idealnym targetem dla blogerek parentingowych. Nie jestem. Za chwilę w siedmiu prostych powodach wyjaśnię, dlaczego staram się unikać blogów o tematyce rodzicielskiej, choć nie twierdzę, że na takie nie zaglądam w ogóle. Lubię blogi matek, które pokazują, jak nie zatracić własnej osobowości w podróży jakąCZYTAJ WIĘCEJ…

Byłam w połowie pisania postu o współpracy z firmami, kiedy dostałam wiadomość, od której odechciało mi się całego blogowania. Czasami zastanawiam się po co mi to, skoro tak naprawdę blogosfera nie jest mi już do niczego potrzebna? Może to moja zdolność przyciągania niewłaściwych ludzi, ale mam wrażenie, że cały tenCZYTAJ WIĘCEJ…

Nie wiem, na ile obiektywnie będę umiała ocenić pracę sześciu blogerek i choć zupełnie nie tak miałam zacząć ten wpis, cały czas mam w głowie emocje i nawał pracy jakie towarzyszyły ekipie Zwierzaków Pocieszaków przy realizacji projektu i doskonale zdaję sobie sprawę przez co przechodziły dziewczyny realizując swój projekt. NieCZYTAJ WIĘCEJ…

Blogosfera ma to do siebie, że tak samo szybko zapala się w niej jakiś trend jak i gaśnie. Od przeszło tygodnia obserwuję szał na udział w plebiscycie na kobietę roku. W ogóle nie mam pojęcia skąd pomysł, że blogerka mogłaby zostać kobietą roku, z drugiej strony patrząc, jeśli w plebiscycieCZYTAJ WIĘCEJ…

We wpisie „Blogerzy, z którymi nie lubią współpracować firmy. Sprawdź, czy jesteś na liście!” opowiedziałam o specyficznych typach blogerów, których starają się unikać firmy. Dzisiaj z kolei ugryzłam temat od drugiej strony, choć w efekcie i tak wyszło inaczej niż planowałam. Prawda jest taka, że im bardziej bloger pokazuje, że jestCZYTAJ WIĘCEJ…

Choćbyś wydawał fortunę na reklamy na Facebook’u, liczba twoich czytelników będzie stała w miejscu, a z czasem malała jeśli nie zdobędziesz uznania wśrod osób, które do ciebie zaglądają. Kiedyś gdzieś usłyszałam (i nie była to żadna eureka), że znacznie łatwiej zdobyć nowych fanów, niż zatrzymać starych. Dlaczego? Bo nowi przyjdąCZYTAJ WIĘCEJ…

Jason Hunt podczas zeszłorocznego Blog Conference Poznań uznał, że każdy bloger, który już właściwie osiągnął to na czym mu najbardziej zależało, a więc satysfakcjonujące statystyki, rzesze fanów i godne pozazdroszczenia współprace, zaczyna myśleć o wydaniu książki. Zapomniał jednak wspomnieć, że w trakcie zdobywania tych statystyk, fanów i współprac, prawie każdejCZYTAJ WIĘCEJ…