Decyzja, że po urlopie macierzyńskim nie wracam do pracy była dość spontaniczna. Lubiłam swoją pracę, nawet bardzo, ale splot wydarzeń sprawił, że postanowiłam do niej nie wracać, z dnia na dzień zostając bez źródła dochodu. Wiedziałam, że szukanie nowej pracy na razie nie ma sensu, ponieważ nie chciałam zostawiać niespełna pięciomiesięcznegoCZYTAJ WIĘCEJ…