Afiliacja czy MLM? I dlaczego nie MLM?
Znacie zapewne powiedzenie „każda liszka swój ogonek chwali”. Łatwo przewidzieć więc, że będę chwaliła tę metodę zarabiania, z której sama korzystam, bo po co miałabym z niej korzystać, nie będąc zadowolona? Nie zamierzam jednak pomijać jej wad. Teraz już nie skupiam się na tym, ale jak wiecie, swoje działania wCZYTAJ WIĘCEJ…