Podobno za dużo się wszystkim przejmuję. Tłumię emocje i nie umiem rozmawiać o problemach, dopóki nie mogę powiedzieć  o nich w czasie przeszłym. Dopiero wtedy wylewam dawno już przepełnioną czarę goryczy na osobę, która dość często okazuje się nieodpowiednia. Bo przecież nie chcę martwić, ani zajmować czasu najbliższym. Tak byłoCZYTAJ WIĘCEJ…